default-logo

Bułki pszenne z biboszem

poniedziałek, 19 listopada 2018

Bułki pszenne z biboszem

Listopad to najgorszy miesiąc w moim kalendarzu, słota za oknem, zima coraz częściej daje o sobie znać.

Ludzie są jacyś poddenerwowani, czasami „bez kija nie podchodź”, dopada wszystkich „jesienna depresja” ale co tam jak mamy naszą comiesięczną Piekarnie Amber – dobra na wszystko.

Co prawda miałam zamiar nie publikować przepisu ale jednak chęć podzielenia się fajnym przepisem zwyciężyła.

Tak oto pyszne bułki na moim stole są a na Twoim będą już wkrótce, mam nadzieję.

Bułki mają chrupiącą skórkę i mięciutki, aromatyczny środek.

Przepis na bułki pochodzi z bloga Agnieszki – Bochen chleba.

Jeszcze trochę wiadomości o tym czym jest bibosz.

W słowniku języka polskiego oznacza człowieka lubiącego bawić się w wesołym towarzystwie, koniecznie z udziałem alkoholu; birbanta, hulakę, utracjusza, hulajduszę…

W terminologii piekarskiej to zaparka z gorącej wody i czerstwego chleba.

Zapraszam na przepis i dziękuję pięknie Agnieszce za jego udostępnienie.

Bułki na biboszu i mące pszennej.

Bułki pszenne z biboszem


Bułki pszenne z biboszem


Bułki pszenne z biboszem

Składniki: 8 bułek

Bibosz:

  • 12 g mąki żytniej razowej
  • 12 g startego suchego chleba
  • 80 g wrzącej wody
  • 8 i 1/2 g soli g soli

Ciasto właściwe :

  • 350 g mąki pszennej typ 550 – dałam T 650
  • 20 g mąki orkiszowej razowej
  • 190 ciepłej wody
  • 4 g świeżych drożdży
  • cały bibosz
  • pół łyżeczki słodu – dodałam żytniego
  • 20 g oliwy z oliwek

Bułki pszenne z biboszem


Bułki pszenne z biboszem

Przygotowanie bibosza:

  • Chleb starłam na tarce, dodałam wrzącą wodę, sól i mąkę i wymieszałam dokładnie.
  • Odstawiłam bibosz na 5 minut aby napęczniał.

Przygotowanie bułek:

  • Do misy robota wsypałam mąki, dodałam pokruszone drożdże, wlałam ciepłą wodę, oliwę i bibosz, dodałam słód i dokładnie wymieszałam.
  • Potem wyrabiałam 10 minut przy użyciu robota kuchennego.
  • Można wyrabiać ręką ale wtedy należy maczać rękę w wodzie – ciasto nie będzie się lepiło – nie dosypujcie mąki bo bułki będą bardzo zbite.
  • Potem odstawiłam ciasto na 2 godziny do wyrastania, co 30 minut składałam ciasto czyli bez wyjmowania z miski rozciągałam ciasto i składałam do środka i tak na cztery strony świata.
  • Następnie wyrośnięte ciasto wyłożyłam na omączony blat i delikatnie zagniotłam, podzieliłam ciasto na 8 części, uformowałam podłużne bułki, ciasto jest dość luźne.
  • Ja swoich bułek nie ważyłam i nie są równe, możecie jednak zrobić 8 równych bułeczek.
  • Ułożyłam bułki na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, nakryłam ściereczką i odstawiłam na 30 minut do wyrastania.
  • Można je ułożyć pomiędzy fałdy ścierki i odstawić na 30 min. do wyrośnięcia.
  • Piekarnik nagrzałam do 240 C z opcją grzania góra/dół a wewnątrz umieściłam w nim foremkę z wodą.
  • Piekłam bułki z parą przez 15 – 18 minut, można piec bułki również na kamieniu.
  • Upieczone bułki studziłam na kratce.

Bułki pszenne z biboszem


Bułki pszenne z biboszem

Smacznego.

Przepis z bloga Agnieszki – Bochen chleba

„Podróże małe i duże”

Bułki pszenne z biboszem
Listopadowe słońce

Listopad mogłabym polubić jeśli na niebie byłby co dzień taki zachód słońca.

About the Author

Leave a Reply

*