Cantucci z czekoladą
Wspaniałe włoskie ciasteczka, które najchętniej maczamy w cappuccino lub mocnej czarnej kawie.
Cantucci z bakaliami polane gorzką roztopioną czekoladą, pycha 😉 Polecam włoską przyjemność po leniwym obiadku! 🙂
Składniki:
- 2,5 szklanki maki pszennej
- 2 jajka
- 3/4 szklanki trzcinowego, białego lub brązowego cukru
- 2 łyżki miodu gryczanego
- szczypta soli, płaska łyżeczka sody oczyszczonej
- skórka otarta z 1 cytryny
- garść posiekanych orzechów włoskich
- do posypania skórka pomarańczowa
- 1 tabliczka gorzkiej czekolady, by zanurzyć w nich ciasteczka
- 4 łyżki blanszowanych i pokrojonych migdałów, zobacz poniżej jak blanszować migdały
Jak blanszować migdały?
Przygotowanie:
Jajka ubijamy z cukrem na gęstą pianę, następnie dodajemy miód i stopniowo przesiane wszystkie sypkie składniki.
Na koniec dodajemy do ciasta pokruszone orzechy, migdały i otartą skórkę z 1 cytryny.
Ciasto dzielimy na 4 części, wałki, podsypujemy mąką by ciasto nie kleiło się do rąk i formujemy wałeczki (podobnie jak na kopytka), po ułożeniu ich na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia lekko spłaszczamy każdy wałeczek. Pieczemy 20 minut w temperaturze 180 C graniem góra-dół (bez termoobiegu).
Po tym czasie wyjmujemy, ciasto lekko studzimy i kroimy w plasterki o grubości ok. 1,5 cm, ponownie układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Tak przygotowane ciasteczka pieczemy 10 minut – po 5 minut z każdej strony cantucci.
Wystudzone ciasteczka zanurzamy w czekoladzie roztopionej w kąpieli wodnej (może być tylko z jednej strony) i posypujemy kandyzowaną skórką z pomarańczy. Można posypać je zamiennie tartymi orzechami lub płatkami migdałów. Czekamy aż czekolada zastygnie. Gotowe!
Smacznego 😉