Pieczona szynka z dzika z dynią
niedziela, 4 stycznia 2015
Nie często mam okazję jadać dziczyznę więc jak spotkałam udziec z dzika w sklepie od razu nabyłam i oto pyszne danie powstało.
Mięso jest delikatne i soczyste, polecam.
Składniki:
- 500 g udźca z dzika
- 1 główka czosnku + 2 duże ząbki
- 3 jagody jałowca
- 1 liść laurowy
- 1 gałązka rozmarynu
- 100 ml śmietanki 30 %
- 100 ml białego wytrawnego wina
- olej do smażenia
- gruba sól morska
- pieprz
- 350 g dyni obranej
Jagody jałowca, obrane 2 ząbki czosnku, liść laurowy i 1/2 łyżeczki grubej soli morskiej zmiażdżyłam w moździerzu na papkę.
Mięso umyłam i osuszyłam.
Powstałą papką natarłam mięso i pozostawiłam na minimum 30 minut.
Po tym czasie mięso obsmażyłam na rozgrzanym oleju.
Przełożyłam udziec do naczynia żaroodpornego, obłożyłam paskami obranej dyni, dodałam przekrojoną główkę czosnku oraz gałązkę rozmarynu.
Podlałam wszystko winem i wstawiłam do piekarnika nagrzanego do 180 C na 40 minut z przykryciem po czym zdjęłam pokrywkę i piekłam jeszcze 20 minut aż dzik ładnie się zarumienił.
Mięso pozostawiłam na 10 minut aby „odpoczęło” a sos z pieczenia, dynię i wyciśnięty czosnek przetarłam przez sito do garnka.
Postawiłam garnek na gaz, zagotowałam i dodałam do sosu śmietankę.
Gotowałam na małym ogniu przez 15 minut, doprawiłam do smaku solą i pieprzem.
Pieczeń podałam z sosem, ziemniakami oraz grzybami – miałam muchomory rdzawobrązowe i gołąbki duszone w paprykowym tłuszczu z chorizo.
Smacznego.
Przepis według pomysłu Roberta Makłowicza
„Podróże małe i duże”
Ostańce wapienne – Rezerwat krajobrazowy „Parkowe”- Złoty Potok |