Bażant pieczony w przyprawach
Zapraszam dziś na pieczonego bażanta, bardzo aromatycznego i soczystego.
Bażanta zakupić obecnie można w Lidlu więc z tym nie będzie problemu, aby potem delektować się pysznym mięskiem.
Składniki:
- 1 bażant o wadze 900 g
- 1 pikantna zielona papryczka
- łyżka kurkumy
- łyżka ziaren kolendry
- łyżka kuminu
- szczypta szafranu
- łyżka czarnuszki
- kawałek świeżego imbiru
- ząbek czosnku
- łyżka oliwy z oliwek
- laska cynamonu
Dodatkowo:
- 100 g sypkiego ryżu brązowego – miałam od Skworcu
- 250 g podgrzybków duszonych w maśle – miałam ze słoika z zapasów
- sól
Bażanta umyłam i osuszyłam a następnie przekroiłam tak aby stał się płaski czyli takie nie do końca połówki.
Do moździerza wsypałam przyprawy, posiekaną papryczkę, pokrojony korzeń imbiru, ząbek czosnku, pokruszony cynamon, dodałam oliwę i ucierałam aż zrobiła się pasta.
Natarłam mięso bażanta tą aromatyczną pastą i włożyłam ptaka do lodówki na 30 minut.
Włożyłam potem bażanta do naczynia żaroodpornego piersiami do góry i piekłam w piekarniku nagrzanym do 200 C przez 60 minut.
Potem odłożyłam bażanta na deskę aby mięso odpoczęło 10 minut.
Ryż przepłukałam na sicie, zmierzyłam szklanką i dolałam 1,5 razy tyle wody.
Lekko posoliłam i zagotowałam.
Potem gotowałam 10 minut a po tym czasie obłożyłam garnek kocem i odstawiłam na 30 minut aby ryż wchłonął całą wodę.
Po 30 minutach gdy ryż był gotowy dodałam do niego duszone w maśle podgrzybki i wymieszałam.
Podałam mięso bażanta z ryżem brązowym i duszonymi podgrzybkami.
Smacznego.
Pomysł własny.